poniedziałek, 23 czerwca 2014

Chodzą z kijami po okolicy!

"Hej lala !!! Gdzie masz narty?" - takie teksty jeszcze pare lat temu słyszała nie jedna pani od młodych podwórkowych szyderców dla których chodzenie z kijami po okolicy kojarzyło się z zupełnie inną aktywnością. Zapewne umilkli wtedy gdy ich własne matki dla zdrowia same zaczęły ćwiczyć nordic walking.




Ta forma aktywności wymyślona w Finlandii w latach 20 XX wieku a opisana poźniej 1997r przez Marco Kantaneva służyła jako całoroczny trening ukierunkowany dla narciarzy biegowych.
W szybkim tempie nordic walking ewoluowało do dyscypliny rekreacji ruchowej uprawianej na całym świecie.
Ta forma rekreacji trafiła do rożnych grup społecznych, co zaczęło sprzyjać jej popularności.
Z kijami chodzą:chorzy, zdrowi, biedni, bogaci, starzy, młodzi, lekarze ich pacjenci, gruby, chudy itd. 
Potrzebne są do tego odpowiednie kije,odpowiednio dobrane do wysokości ciała.


Najprościej: wbite przy stopach kije mają wymusić kąt w łokciu ok 90 stopni.
Jest oczywiście odpowiednia tabela dobierająca kije do wysokosci ciała.
Osobiście polecam jednolite kije ( nieregulowane) z włókna węglowego oraz wypinaną rękawicą. Są lekkie i wygodne a wypinana rękawica poprawia ich funkcjonalność podczas treningów.
Zalet nordic walking jest wiele
- spala więcej kalorii niż marsz
- rozwija wytrzymałość ramion ( zwłaszcza triceps)
-redukuje obciążenie stawów co ułatwia aktywność ciężkim osobom oraz  w starszym wieku.
-poprawia wydolność krażeniowo- oddechową. 
- ogólnie sprawia przyjemność z chodzenia.
- jest niskobudżetowe 
Polecam wszystkim. Dla początkujących proponuje jednak zacząć od zajęć z instruktorem nie tylko po to by uniknąć szyderstw ze strony licznej grupy ludzi już prawidłowo ćwiczących nordic walking. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz