Siedzący tryb życia, kontuzja, choroba czy zwyczajne lenistwo spowodowały u Ciebie "dziwne stany" kiepski humor, negatywne nastawienie do codziennego życia, a może przybyło sporo zapasu energetycznego w postaci nadmiaru tłuszczu? Wiadomo im dłużej pozostajesz w takim stanie to tym bardziej oddalisz sie od zdrowia.
Brak ruchu zaczynasz tłumaczyć długimi godzinami w pracy, bólem głowy , pleców czy tez brakiem nowych adidasów. Wymówek może być wiele i często ich liczba wzrasta wprost proporcjonalnie z pogorszeniem Twojej formy. W końcu obiecujesz sobie zmianę zazwyczaj po wypiciu wieczorem drugiego piwa oglądając sportowa rywalizacje w telewizorze lub gdy w końcu odważysz sie wejść na wagę.
Zdarza się jednak bardzo często że spowodowane brakiem ruchu problemy z krążeniem , nadciśnienie, nadwaga czy depresja leczone są głownie farmakologicznie co jest dużym błędem ponieważ przyczyna tych chorób jest nadal nie zlikwidowana.
Zacznij od spaceru!!! Pokonywanie dystansów na własnych nogach własnym spokojnym tempem już od pierwszego razu spowoduje u Ciebie lepszy humor dzieki endorfinom które wytwarzają się podczas wysiłku fizycznego. Zmień nawyki juz teraz. Zamiast czekać na autobus który ma Cię przetransportować dwa lub trzy przystanki czyli około dwa kilometry idź na piechotę i rób tak zawsze kiedy tylko masz okazje. Spacerów często i zwiększaj dystans bo to właśnie odległość jest ważna stanie podczas spaceru nic Ci nie da. Spacerój rownież w każda pogodę ubierając sie odpowiednio do warunków atmosferycznych wzmocni to Twoją odporność jak i rownież w dużym stopniu pomoże sie odstresować.
Najbardziej naturalna forma ruchu jest świetną przepustka do uprawiania kolejnych aktywności więc nie ma co czekać szukać wymówek i samemu sobie tłumaczyć swoją niewydolność. Ubierz wygodne buty wyjdź z domu łap szczęście z kolejnymi kilometrami i ciesz sie zdrowiem póki jeszcze je masz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz